poniedziałek, 2 września 2013

Wycieczka do huty szkła i Wiatrakowa

Nie miałam pojęcia jak wielka jest potęga poczty pantoflowej:) Na sobotni wypał ceramiki przyjechały Panie spod Warszawy i Kolbuszowej. W niedzielę wcale, ale to wcale :) nie śpieszyły się do domu. Zrobiłyśmy objazd po regionie (zabytki olałyśmy zupełnie). Wraz z Beatką, Anią i Kingą odwiedziłyśmy Pana Marka w jego hucie szkła niedaleko Opola (Marek Jargiło Glass Studio). Spędziłyśmy tam trochę czasu, nawet byłam pomocna przy wykonaniu ucha do dzbanka :D. A potem ruszyłyśmy do Wiatrakowa... Przepiękne siedlisko Pana Stasia (również uczestnika warsztatów), pod Kazimierzem Dolnym. Jedno z ciekawszych miejsc do wypoczynku jakie widziałam.










1 komentarz: